Polska żądała 72 razy
Kiedy myślimy o administracyjnym usuwaniu czegokolwiek z Internetu, w pierwszej chwili wydaje nam się to niemożliwe. Przecież to wolna przestrzeń i swoboda wypowiedzi dla milionów ludzi. Każda próba ingerowania w treści i ich usuwanie przypomina w Polsce stanowisko cenzora, a on nie kojarzy się dobrze.