W całym kraju szaleje wirus grypy, a w przychodniach każdego dnia pojawiają się tłumy. Od początku lutego do 22 dnia tegoż miesiąca w Poznaniu i okolicach odnotowanych zostało 10 tysięcy przypadków grypy i chorób grypopodobnych. Niektóre szpitale ze względu na tak wysoką ilość zachorowań postanowiły wprowadzić ograniczenia wizyt, a wszystko to ze względu na bezpieczeństwo.
Jeżeli chodzi o poprzedni rok, to w Poznaniu i okolicach chorych na grypę i choroby grypopodobne były 54 tysiące. Pierwszy kwartał jest okresem, gdy choruje najwięcej osób. Lekarze apelują, by nie lekceważyć objawów grypy, przypominają też, że – chodząc do pracy – zaraża się innych. Od początku tego roku odnotowano w Poznaniu 17 potwierdzonych przypadków zachorowań na świńską grypę. Nie jest ona tak groźna, jak jeszcze kilka lat temu, ale pacjenci muszą być hospitalizowani i oddzieleni od innych.
Fot. www. pixabay.com
Dodaj komentarz