O nowej ustawie refundacyjnej, liście leków i związanych z nimi problemach pacjentów powiedziano i napisano już bardzo wiele. Kolejne teksty, wywiady i konferencje prasowe nie czynią jednak tej kwestii bardziej zrozumiałą. Najwięcej emocji wzbudziła sytuacja osób po przeszczepie oraz chorych na cukrzycę. Spróbujmy zatem przyjrzeć się sytuacji pacjenta z cukrzycą typu 1, którego życie bez codziennej dawki insuliny nie jest możliwe.
Czarek (lat 8) na cukrzycę typu 1 (insulino-zależną) choruje od dwóch lat. Od tamtego czasu jest poddawany intensywnej insulinoterapii, co najmniej dwa razy dziennie otrzymuje zastrzyk insulinowy. Bez tego stężenie cukru w jego krwi podniosłoby się do poziomu, który wywołuje śpiączkę. Czarek używa trzech różnych rodzajów insuliny: rano otrzymuje tzw. mieszankę o przedłużonym działaniu, wieczorem insulinę szybko działającą oraz w razie wysokiego stężenia cukru we krwi o dowolnej porze dnia insulinę działającą prawie natychmiastowo. Dodatkowo do codziennej samokontroli cukrzycy Czarek potrzebuje glukometru oraz jednorazowych pasków, służących do pomiaru poziomu cukru we krwi.
Wcześniej wszystkie używane przez Czarka rodzaje insuliny kosztowały (w zależności od apteki) ok. 12 zł. Zgodnie z nowa listą refundacyjną, insulina działająca natychmiastowo będzie droższa (ok. 41zł), natomiast dwie pozostałe będą tańsze (ok. 6zł każda). Należy w tym miejscu dodać, że do każdej insuliny NFZ dopłaca dokładnie 95,42 zł.
Dramat zaczyna się jednak przy zakupie pasków do glukometru. Obecnie Czarek używa aparatu Accu-Chek Go, stosowanego przez ponad 600 tysięcy polskich diabetyków, od lat najpopularniejszego w Polsce i wielu innych krajach. Niestety, nie znalazł się on wśród 13 różnych glukometrów, do których paski są od 1 stycznia 2012 refundowane przez NFZ. W świetle tych informacji, za jedno opakowanie pasków (50 sztuk) trzeba będzie zapłacić ok. 50 zł, a nie jak wcześniej 1, 5 zł lub 50 groszy. Ta symboliczna opłata była konieczna, żeby nie narażać apteki na konieczność płacenia podatku od darowizny. Jedno opakowanie pasków wystarcza Czarkowi na mniej więcej tydzień. Lekarz diabetolog nie bez powodu wybrał dla Czarka taki, a nie inny glukometr, uznając go za najbardziej odpowiedni. W tej chwili koszty jego miesięcznego użytkowania wzrosły wielokrotnie.
Takich historii w całej Polsce są dziesiątki tysięcy, ponieważ w naszym kraju na cukrzycę chorują prawie 2 miliony osób. Co ma zrobić rodzina naszego małego pacjenta w konfrontacji z nowymi przepisami? Bezradnie czekać aż ktoś pójdzie po rozum do głowy?
Dodaj komentarz