Większość drużyn sportowych ma maskotki, które „zagrzewają” zawodników do walki, a kibiców do dopingu. Na stadionie przy ul. Bułgarskiej w przerwie meczu chodzi poznański koziołek. A jaką maskotkę ma UAM?
Studenci po ciężkim dniu, spędzonym na nauce i nie tylko, zasypiają w łóżkach w akademikach, stancjach, mieszkaniach. Ciemność, dziwne hałasy wybudzają ze snu zestresowanych. Można temu zaradzić. Wystarczy, jak za przedszkolnych lat, przytulić misia.
Z pomocą przyszedł Parlament Samorządu Studentów UAM. Jego były przewodniczący, Marcin Koper wpadł na pomysł stworzenia maskotki naszego uniwersytetu. Ogłoszony został konkurs na „pluszaka UAM”. Organizatorzy wprowadzili tylko dwa obostrzenia. Składane pracę muszą wykorzystywać barwy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, a sama maskotka musi być… ludzkich rozmiarów.
Do tej pory, do organizatorów wpłynęło kilka projektów. – Nie chcę zdradzać liczby,
ale pierwsze są na bardzo wysokim poziomie – mówi Anna Pierzchała z Samorządu Studenckiego UAM. Maskotka uniwersytecka miałaby promować UAM i pojawiać się na różnych imprezach studenckich, jak np. Juwenalia, Wielkie Grillowanie. Nie wiadomo jeszcze kiedy po raz pierwszy pluszak ujrzy światło dzienne.
Termin nadsyłania projektów został przedłużony do 26 kwietnia. Można je składać w pokoju P1 w DS Jowita oraz pod adresem mailowym pluszakuam@wp.pl. Tamże wszelkie informacje.
Dodaj komentarz