Jest miejscem idealnym do odpoczynku. Wielu poznaniaków odwiedza je, aby uciec od zatłoczonych ulic i miejskiego zgiełku. To jeden z najbardziej zadbanych parków w naszym mieście. Bogaty jest w ciekawe miejsca, z którymi wiąże się historia. Stąd też przy głównym wejściu stoi pomnik Thomasa Woodrowa Wilsona, którego imieniem nazwano ten park. Był to amerykański prezydent, który opowiedział się za utworzeniem niepodległego państwa polskiego. Jest tutaj fontanna Perseusza i Andromedy – prezent od cesarzowej Wiktorii z okazji jej wizyty w Poznaniu w 1888 roku. Dzisiaj nieczynna, jednak pełni funkcję pomnika i stanowi doskonałą ozdobę.
Najwięcej ludzi spotkać można przy fontannie znajdującej się w samym centrum parku. To tu, najczęściej w ciepłe, letnie dni siadają zwiedzający i odpoczywający. Obok niej – muszla koncertowa zbudowana w 1936 roku; odbywa się tutaj około 30 koncertów rocznie. Największym obiektem parku jest Palmiarnia Poznańska, wzniesiona w 1910 roku. Zobaczyć można rośliny strefy podzwrotnikowej i równikowej, około 50 gatunków roślin wodnych, a w akwarium aż 170 gatunków ryb. Palmiarnia jest największym w kraju i jednym z największych w Europie sztucznym zbiorowiskiem roślinności tropikalnej. Mieści także kawiarnię oraz sklep z pamiątkami. Bardzo popularną wśród odwiedzających jest duży staw. Przepiękny, otoczony drzewami, stanowi doskonałe miejsce dla dzieci, które z wielką przyjemnością karmią kaczki. Uwagę przykuwa też okazałe drzewo przy głównej bramie. Jego obwód liczy aż 4,75 metra. Platan uznany jest za pomnik przyrody, podobnie jak wierzba w południowej części ogrodu.
Poznaniacy darzą Park Wilsona Park dużą sympatią, o czym świadczą opinie w internecie: „Najładniejszy i najlepiej utrzymany park w mieście. Każdemu polecam park odwiedzić, a przy okazji zajrzeć do znajdującej się w nim Palmiarni.”, „Bardzo ładne i zadbane miejsce. Widać, że nic tam nie powstało z przypadku. Idealne na krótszy, bądź dłuższy odpoczynek – dla dzieci jak i dorosłych.”.
Warto samemu zobaczyć. Park czynny jest przez cały rok w godzinach od 5 do 22.
Tekst i fot. Monika Kaźmierska
Dodaj komentarz