Na każdym kroku widać, że Poznań żyje dzięki studentom. Szeregi braci studenckiej UAM zasilili kolejni żądni wiedzy (i zabawy) żacy. Pierwsze emocje i pierwszy wykład przeżyli podczas inauguracji roku akademickiego 2008/2009, która odbyła się 30 września w Auli Uniwersyteckiej.
Wielu młodych ludzi rozpoczęło przygodę zwaną studiami. Powiększyli grono ponad 60.000 pracowników i studentów UAM. Jego Magnificencja Rektor prof. dr hab. Bronisław Marciniak oficjalnie rozpoczął rok akademicki 2008/2009. Jak zwykle, były ciepłe słowa ze strony władz uniwersytetu, wykład inauguracyjny oraz trochę muzyki. Nowi żacy złożyli ślubowanie i spróbowali zaśpiewać „Gaudeamus” wspólnie z Chórem Akademickim.
Najpierw studenci poznali prodziekanów do spraw studenckich. Potem Jego Magnificencja Rektor zachęcał żaków do włączenia się w życie uniwersyteckie. Mówił, że na czternastu wydziałach dzieje się wiele ciekawego. Wtórował mu przewodniczący Parlamentu Samorządu Studentów UAM Marcin Kopr, który zapewniał, że UAM, to „najlepszy, najbardziej usportowiony uniwersytet”. Nastraszył też delikatnie młodszych kolegów, wspominając o nieprzespanych nocach nad kubkiem czarnej kawy. Jednak, mimo wszystko, na koniec stwierdził: „nawet nie wiecie, jak Wam zazdroszczę, że jesteście na pierwszym roku”.
O sprawność intelektualną dbają wykładowcy, natomiast sprawy duchowe ma w swej pieczy ojciec Jan Góra. Dominikanin zachęcał młodzież akademicką, aby przychodziła do niego z problemami. „Jakoś mnie znajdziecie. Nawet się specjalnie nie przedstawiam i nie narzucam. Bądźcie jednak pewni, że całym sercem na Was czekam” – zapewniał w krótkim przemówieniu.
Rektor UAM stwierdził na koniec, że młodzieży w ważnych chwilach towarzyszą kasztany. „Jak mówią zwolennicy medycyny ludowej, kasztany mają niezwykłą moc dodawania siły. Jeśli będziecie przechodzić aleją kasztanów, podnieście jednego na szczęście. Tego szczęścia Wam bardzo serdecznie życzę.” – zakończył uroczystą inaugurację.
Nowi członkowie braci studenckiej z nadzieją patrzą w przyszłość. Byli szczególnie zadowoleni z wykładu inauguracyjnego. Tematem wystąpienia prof. dr. hab. Jerzego Jaworskiego z Wydziału Matematyki i Informatyki były losy poznańskich matematyków, którzy złamali kod Enigmy. Wszyscy obawiali się skomplikowanych obliczeń. Czekała ich jednak niespodzianka. „To było coś innego” – stwierdziła studentka pierwszego roku politologii, Monika Sarbinowska. Prof. Jaworski w przystępny i ciekawy sposób opowiadał o szyfrach i losach polskich kryptologów. Student pierwszego roku pedagogiki i nauczania elementarnego z językiem angielskim, Paweł Bednarek, mówił po uroczystości: „dobrze, że można było się czegoś dowiedzieć o osiągnięciach naszej uczelni”.
Świeżo upieczeni żacy usłyszeli też wiele informacji zachęcających do pracy, jak chociażby stwierdzenie pana profesora, że „Każdy naukowiec, gdy widzi efekty swojej teorii, jest w stanie euforii. Po prostu, przeżyj to sam”. Na koniec wystąpienia odszyfrował na wyświetlaczu pokrzepiający tekst: Studia, to najwspanialszy okres w życiu, przynajmniej tak jest na UAM.
Rok akademicki rozpoczął się bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że nowi i trochę starsi studenci równie miło go zakończą.
Dodaj komentarz