Piękna pogoda. Błękitne niebo, słońce od rana do wieczora zachęcają do różnych aktywności. Na przykład do wycieczki.
Maciej, odpowiedzialny za jeden z domów poznańskiej fundacji L’ARCHE, zmobilizował ich mieszkańców do działania. Mimo swoich ograniczeń, z uśmiechem na twarzach, podjęli oni pomysł wspólnego spędzenia czasu z opiekunami. W krótkim czasie każdy był już gotowy do drogi. Nic dziwnego, w końcu, wycieczka to fajna sprawa! Podróż została zaplanowana na miarę możliwości osób z niepełnosprawnością. Nie była zbyt długa. Prowadziła do parku miniatur w Pobiedziskach. To był dobry pomysł! Uczestnicy wycieczki, wśród znanych zabytków i budowli, poczuli się, jak w innym świecie. Radość, podziw i zachwyt widoczne były na ich twarzach. A kolejne emocje były jeszcze przed nimi. Grupa wyruszyła do grodu Pobiedziska. Czekały tam na nią różnorodne atrakcje, wśród nich najciekawsza – strzelanie z kuszy.
Bez wątpienia, była to wycieczka pełna wrażeń. Po powrocie, gdy opadły już emocje, jej uczestnicy i ich opiekunowie zasiedli w ogrodzie domu fundacji L’ARCHE. Dzielili się wrażaniami, a ich myśli wybiegały już do… przyszłorocznej majówki.
Fot. Jarosław Faber-Stępień
————
„Wspólnota L’ARCHE (Arka) w Poznaniu – czytamy na stronie www. larche.org.pl/poznan/ – powstała w czerwcu 1994 roku, kiedy to po czterech latach przygotowań otwarto pierwszy dom i pracownię terapii zajęciowej. W sierpniu 1997 roku pierwsi mieszkańcy wprowadzili się do drugiego domu. Obecnie wspólnotę tworzy razem ok. 30 członków (wśród nich 12 osób z niepełnosprawnością intelektualną). Działalność wspólnoty nie ogranicza się jedynie do zadań opiekuńczych nad jej niepełnosprawnymi członkami. Integrujemy się ze środowiskiem lokalnym, można nas spotkać w sklepach, domach kultury, kinach, teatrach czy w kościołach. Uczymy się wzajemnie, że każdy z nas jest niepowtarzalnym darem mogącym ofiarować wiele światu. „
Dodaj komentarz