I tak było gorąco
Ten wieczór zdecydowanie należał do Madonny. I choć warszawskie lotnisko na Bemowie nie wypełniło się po brzegi, jak 10 lat temu na koncercie Michaela Jacksona, i tak było gorąco. Jako support wystąpił DJ Paul Oakenfold, który zremiksował najsławniejsze utwory klubowe, m.in. „Don’t Stop The Music” Rihanny, w końcu przeszedł do miksów piosenek Madonny.