Iga Świątek w finale French Open!

Pokonała (6:2, 6:1) argentyńską kwalifikantkę Nadię Podorowską. W finale zmierzy się z Amerykanką Sofią Kenin (rozstawiona z nr. 4, w półfinale pokonała Czeszkę Petrę Kvitovą 6:4, 7:5, triumfatorka tegorocznego Australian Open).

Fot. z ekranu tv – Eurosport 1/TVN HD

1 Komentarz do Iga Świątek w finale French Open!

  1. Iga Świątek – najpiękniejsza historia w polskim sporcie w tym roku. Wygląda niepozornie, nie jest atletycznie zbudowana, nie przypomina kolosa, ale moc uderzenia to cudo – Radwańska grała defensywny, taktyczny tenis, Świątek imponuje odwagą i kreatywnością. Trafiła na czas, gdy żadna z tenisistek nie osiągnęła hegemonii, rywalizacja może przynieść różne rezultaty. Dominatorka Wiliams nie jest już postrachem kogokolwiek, to wypadkowa wielu czynników.

    Mam wrażenie, że o ile w polskim tenisie, w ujęciu wręcz historycznym, nie ma na horyzoncie potencjalnych kontynuatorów pięknych tradycji W.Fibaka, bo ani rozkapryszony Janowicz, ani Kubot, ani nasi debliści czy ostatnio Majchrzak i Hurkacz – nie mają papiery, by zyskać status graczy wybitnych. Iga Świątek daje radę, kobiecy tenis przeżywa czas wzlotu, kibicujmy ponad podziałami… Ostatnio tenis jednoczy bardziej niż futbol, to nowy fenomen społeczny, gdy odłożymy na bok animozje, polityczne ujadanie ludzi zapalczywych i czerpiących radość z atakowania innych, od razu jest jakoś milej.

Skomentuj BN Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*