Medyk Konin jest już tylko o krok od czwartego z rzędu Mistrzostwa Polski. Po remisie 1:1 w Sosnowcu z Czarnymi, ma cztery oczka przewagi nad Górnikiem Łęczna na dwie kolejki przed końcem sezonu Ekstraligi. Oznacza to, że drużyna Oli Sikory już w najbliższą niedzielę może zapewnić sobie puchar za zdobycie mistrzostwa Polski.
Już w szóstej minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę głową do siatki skierowała Paulina Dudek, ale kwadrans później było już 1:1. Zespół gospodarzy wyrównał również po rzucie rożnym. Podobną akcję wykończyła Kamila Tkaczyk. W drugiej części gry Medyk napierał, prowadził grę, ale ostatecznie nie wywiózł kompletu punktów z Sosnowca, a dodatkowo kontuzji doznała bramkarka Anna Szymańska. Remis nie przyniósł jednak przykrych konsekwencji, bowiem identycznym wynikiem zakończył się mecz bezpośredniego rywala Medyka Konin o Mistrzostwo Polski – Górnika Łęczna, który podzielił się punktami z AZS PWSZ Wałbrzych.
Najbliższy mecz już we wtorek z… drugim zespołem Medyka w ramach półfinału Pucharu Polski, a w niedzielę o 13 rozpocznie się mecz z UKS SMS Łódź i jeśli koninianki to spotkanie wygrają, zapewnią sobie triumf w Ekstralidze.
Fot. Radosław Piasecki
Dodaj komentarz