W trzeciej kolejce TBL 2011/12 PBG Basket przegrał w Koszalinie z miejscowym AZS-em 88:91, choć po pierwszej połowie prowadził aż 19 punktami.
PBG Basket niespodziewanie dobrze radził sobie od początku spotkania w Koszalinie. Dużym utrapieniem dla słabej defensywy akademików byli Aleksander Lichodziejewski i Damian Kulig, którzy przez pierwsze dwie kwarty zdobyli 25 punktów. Drużyna z Poznania zdecydowanie wygrywała walkę na tablicach, a także zaskoczyła nadmorską drużynę skuteczną gra w dystansie i pod koszem. Koszalinianie mieli spore problemy z atakiem pozycyjnym, a ich obrona pozostawiała wiele do życzenia.
Po przerwie akademicy byli zupełnie inną drużyną, rzucili się do ataku od pierwszych minut 3 kwarty, co wnet przyniosło efekt w postaci serii 12:0. To ona pozwoliła gospodarzom realnie myśleć o rozstrzygnięciu wyniku na swoją korzyść. Niezwykle skuteczny okazał się George Reese, który zdobył w tej części meczu 15 pkt. AZS wyszedł na prowadzenie na początku ostatniej kwarty. Punkty na wagę zwycięstwa z rzutów wolnych zdobył Igor Milicić.
W zespole z Poznania 20 punktów zdobył Damian Kulig, natomiast w drużynie akademików najskuteczniejszy był Reese z 27 punktami.
Dodaj komentarz