Szkoły nauki jazdy przeżywają oblężenie. Zmieniające się przepisy w przyszłym roku (od pierwszego lutego) zmobilizowały ludzi do zdawania egzaminu na starych zasadach. Modyfikacje dotyczą części teoretycznej.
Przyszli kierowcy będą zobowiązani do udzielenia 32 odpowiedzi (20 z wiedzy ogólnej oraz 12 specjalistycznych w zależności od kategorii o jaką się ubiegają). W bazie będzie dziesięć razy więcej pytań (3000). Nie będą one udostępniane na płytach CD, czy też w formie książek. Pozostaną tajne aż do egzaminu. Ma to wyeliminować uczenie się na pamięć.
Podczas nowego egzaminu nie będzie możliwości poprawienia udzielonej odpowiedzi. Znikną pytania wielokrotnego wyboru, pojawią się krótkie filmy z rzeczywistymi sytuacjami na drogach. Egzaminowani będą oceniać ich prawidłowość. Po zdanym egzaminie, kierowcy zostaną objęci dwuletnim okresem próbnym. Jeśli w tym czasie popełnią dwa wykroczenia, będą skierowani na kurs reedukacyjny, a okres próbny zostanie wydłużony o dwa lata. Trzecie wykroczenie oznacza utratę prawa jazdy.
– Dzięki zmianom, kierowcy faktycznie będą znać i stosować przepisy ruchu drogowego, a nie tylko przypominać sobie czy w tym pytaniu prawidłową odpowiedzią była A, B, C czy może D – podsumowuje egzaminator.
Fot. Mateusz Buraczyk
Dodaj komentarz