Z dnia na dzień, informują agencje prasowe, rośnie liczba ofiar piątkowego kataklizmu na południu Filipin. Już w niedzielę w kostnicach brakowało miejsc.Tajfun Washi i obfite opady spowodowały osunięcia ziemi, powodzie. W niektórych miejscach woda sięga do pasa. Prędkość wiatru wynosi 90 km/h. Zginęło ok. 950 osób, a ponad 100.000 straciło dach nad głową. Wiele osób uznano za zaginione, a ponad 500.000 nie ma dostępu do wody pitnej.
Filipińczycy uzyskają pomoc z zagranicy. Chińska ambasada przeznaczy 10.000 dolarów dla najbardziej potrzebujących, pomoc deklaruje amerykańska sekretarz stanu, Hillary Clinton.
Justyna Tylczyńska
Basia Piwkowicz
Paola Kadyszewska
Dodaj komentarz