Kryzys gospodarczy uderza w Polskę przede wszystkim przez wahania złotego – oznajmia prezes Narodowego Banku Polskiego, Marek Belka.
Złoty rozpoczął tydzień od lekkiego osłabienia w relacji do głównych walut. Wczoraj o godzinie 16.15 za euro trzeba było zapłacić 4,1150 zł, czyli o ponad 3 gr więcej niż w piątek na koniec dnia, natomiast, jak podaje portal Money.pl, dzisiaj o godzinie 10.10 złoty nieznacznie umocnił swoją pozycję. Kurs EUR/PLN wynosi teraz 4,1050, a USD/PLN 3,1130. Jeżeli dane z Niemiec i USA wpłyną pozytywnie na nasz rynek, złoty ma szanse na umocnienie do 4,095 w stosunku do euro i 3,10 w stosunku do dolara. Na wzrost polskiej waluty przekłada się bowiem duże zainteresowanie zagranicznych inwestorów.
Istnieje jednak scenariusz spadkowy na eurodolarze, który przewiduje, że aprecjacja złotego będzie ograniczona. Prezes NBP Marek Belka w wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita” poinformował, że nie powinniśmy oczekiwać szybkiej obniżki stóp procentowych, że inflacja spada wolniej niż oczekiwałaby Rada Polityki Pieniężnej.
Dziś o godzinie 14.00 zostanie opublikowany poziom inflacji konsumenckiej. Według prognoz ekspertów, w lutym pozostawała ona na poziomie ze stycznia 2012 i wyniosła 4,1 proc. w relacji rocznej, a w relacji miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 0,2 proc.
Paulina Królska
Klaudia Schulz
Patrycja Siewior
Dodaj komentarz