Wraz z nadejściem wiosny pojawia się ochota na młode warzywa, zatem chętnie kupujemy wiele nowalijek. Należy jednak pamiętać, że w nadmiarze nie są one wskazane w naszej diecie (mogą zawierać sporą ilość nawozów – szczególnie sałata, która chłonie je wyjątkowo dobrze).
Dlatego zachęcam do wplatania w codzienny jadłospis posiłków sporządzonych z warzyw, które świetnie znoszą długie przechowywanie w okresie zimowym, a są uprawiane wcześniej na polach z minimalnym użyciem nawozów i środków ochrony roślin. Do tej grupy warzyw należą m.in. buraki, które – moim zdaniem – są trochę niedoceniane w polskiej kuchni. Nie tylko barszcz i chłodnik! Zachęcam do wypróbowania tego przepisu, szczególnie, że nie wymaga on wyjątkowych umiejętności kulinarnych. To świetna propozycja na drugie śniadanie, które można zabrać do pracy.
Sałatka z pieczonych buraczków
Składniki (dla 2 osób jako przekąska lub dla jednej bardzo głodnej):
2 upieczone buraki
ok. 70 ml oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
7 ząbków czosnku
1/3 szklanki orzechów włoskich lub innych ulubionych
1-2 łyżki octu balsamicznego (najlepiej białego)
natka pietruszki lub świeży koperek
sól, pieprz
wędzona papryka w proszku
Buraki wyszorować (nie obierać) pod bieżącą zimną wodą, delikatnie osuszyć ręcznikiem papierowym. Zawinąć w folię aluminiową (każdy korzeń osobno) – matową stroną na zewnątrz. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (góra-dół), lub 180 (termoobieg) przez ok. 1h. Po ostudzeniu obrać ze skórki.
Do blendera wlać oliwę z oliwek, dodać czosnek, lekko posiekane orzechy oraz sól i pieprz. Zmiksować. Powstanie sos zbliżony konsystencją do pesto. Jeśli będzie zbyt gęsty, można dodać nieco oliwy. Doprawić solą i pieprzem, wędzoną papryką oraz octem.
Buraki pokroić na cienkie plasterki (im cieńsze, tym sałatka będzie delikatniejsza). Ułożyć na talerzu, polać orzechowo-czosnkowym sosem. Całość udekorować posiekanym koperkiem lub natką pietruszki (zielony kolor będzie pięknie kontrastował z ciemną barwą buraków).
Przepis (wraz z moimi niewielkimi zmianami): http://strawberriesfrompoland.blogspot.com/2011/02/jedna-baletka-wiosny-nie-czyni_10.html
Fot. Krystyna Lesińska
Dodaj komentarz