Jedno mieszkanie – jeden abonament radiowo-telewizyjny, który trzeba zapłacić nawet wtedy, gdy nie ma tam ani radia, ani telewizora. Od tego roku taki przepis obowiązuje w Niemczech.
Każdy mieszkaniec opłaca abonament w wysokości 18 euro miesięcznie. Przepis stanowi, że płaci się za możliwość dostępu do oferty mediów publicznych. W związku z tym korzystanie z odbiorników to sprawa drugorzędna. Wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego są źródłem finansowania niemieckich publicznych nadawców. Rocznie sięgają około 7,5 mld euro, a ich ściągalność przed wprowadzeniem zmian przekraczała 90 procent.
Fot. Sic!
Dodaj komentarz