Kibice czekali na to pół roku. I stało się. Lech Poznań wygrał mecz na własnym boisku. Wczoraj pokonał Lechię Gdańsk 4:2.
Stadion przy ul. Bułgarskiej już w 4 minucie odczarował Marcin Kamiński. To zaostrzyło apetyty ponad 17.000 kibiców. Czekali na kolejne bramki. I się nie zawiedli. Jeszcze trzy razy bramkarz Lechii wyjmował piłkę z siatki. Najważniejsze, że dzięki temu strata punktowa do Legii Warszawa (I miejsce w tabeli) stopniała do 1 pkt.
Bramki zdobyli – gospodarze: Marcin Kamiński (4 min.), Hubert Wołąkiewicz z karnego (27), Gergo Lovrencsics (33), Bartosz Ślusarski (90+1), goście: Piotr Wiśniewski (71), Adam Duda (90+2).
Fot. www.lechpoznan.pl
Dodaj komentarz