Charków – miasto w północno-wschodniej części Ukrainy, drugie co do wielkości. Ludność: 1 451 028 osób. Warto tu przyjechać nie tylko dla zabytków takich jak Monastyr Opieki Matki Bożej z XVII wieku.
Najpierw jazda metrem z wieloma stacjami, których architektura – wzorowana na Stacji Moskiewskiej – wyróżnia się przepychem. Obecnie takich już się nie buduje. Potem proponuję zwiedzenie zakładu-muzeum, w którym od 1926 roku budowane były samoloty konstrukcji Antonowa. Popularne i w Polsce „Antki” wykorzystywane były w rolnictwie.
Pierwszy wieczór warto zaplanować w operze, na której deskach możemy zobaczyć m. in. Sergeya Zadvornego i Vladimira Grishko. Drugi w teatrze, a trzeci w klubie „Radmir”, w którym usłyszymy tradycyjną muzykę ukraińską. W innych klubach sporo muzyki rosyjskiej. Latem polecam park rozrywki porównywany z kopenhaskim Fivolo. Wystarczy wsiąść do metra i wysiąść na stacji Universitet.
Partnerskim miastem Charkowa jest m. in. Poznań.
Fot. Marina Ivaniukh
Dodaj komentarz