Muzyka namiętna, nastrojowa. Innym razem targana emocjami niczym wędrówka duszy ludzkiej przez życie, aż po śmierć. Przy rzewnym dźwięku bandoneonu wypełniamy duchową przestrzeń. Bowiem muzyką najpiękniej wyrazić to, co boskie.
Utwory mają charakter kontemplacyjny, choć nie brak dynamicznej fugi czy wybuchowego „La muerte del Angel”. Całość wpisuje się w charakter świątyni niczym kantaty J. S.Bacha. Solistą tego projektu jest znany polski bandoneonista WIESŁAW PRZĄDKA, który jako jedyny w Polsce opanował grę na arcytrudnym bandoneonie diatonicznym (model A. Piazzolli). Historia tego instrumentu zaczęła się w kościele. Ponad 150 lat temu jego dźwięk towarzyszył modlitwie w niemieckich świątyniach. Wymyślony przez Heinricha Banda jako instrument akompaniujący liturgii w protestanckich kościołach, przewieziony przez emigrantów niemieckich do Buenos Aires zagościł na ulicach i w domach publicznych. Wyrażał tęsknotę i niespełnienie zagubionych, oderwanych od swoich domów portenos. Po wielu różnych kolejach losu trafia na salony, do sal koncertowych, filharmonii na całym świecie. Zawładnął sercami Europejczyków, Amerykanów, Azjatów. Jednak miejscem przeznaczenia bandoneonu jest świątynia i tak jak na początku zachwyca nas swoim dźwiękiem, uskrzydla nasze serca i przypomina o tym, że jesteśmy aniołami o jednym tylko skrzydle, ażeby móc wzlecieć musimy paść sobie w ramiona.
Projekt „TANGO ANIOŁA” po raz pierwszy został wykonany w kościele św.Katarzyny w Krakowie podczas III edycji Festiwalu Anielskiego w 2007 r. W poznańskim Teatrze Muzycznym koncert Septetu Wiesława Prządki – 28 września.
Fot. teatr-muzyczny.poznan.pl
Dodaj komentarz