Znajdziesz to na drodze zwykłych ludzi

„Pielgrzym” to powieść inna niż pozostałe napisane przez znanego i cenionego w autora, Paula Coehlo. Oparta jest na faktach. Autentyczność przemawia do nas bardziej, niż wykreowane w myślach wydarzenia i postacie. Ciekawe, że pielgrzym to nie tylko bohater książki, ale i sam autor.

P. Coehlo wyrusza na pielgrzymkę do Santiago de Compostela legendarną Drogą Mleczną. Chce odnaleźć miecz Mistrza Zakonu. Towarzyszy mu tajemniczy przewodnik Pietrus, nauczyciel praktyk zakonu „RAM”. Pod jego okiem bohater zostaje poddany najrozmaitszym próbom i ćwiczeniom.

Zaskakuje fakt, iż celem tej wędrówki tak do końca nie jest odnalezienie miecza, a sama droga, jaką przebywa pielgrzym. Wędrując razem z nim doświadczamy czegoś niezwykłego. Oto, gdy wydaje nam się, że wiemy już dużo, okazuje się, że nie wiemy nic. Gdy czujemy się już zmęczeni i bezsilni, okazuje się, iż odradzamy się. Poprzez spotkania z demonami i aniołami ciągle prowadzimy walkę i, jeśli zwyciężymy, idziemy dalej bogatsi o pewne doświadczenia, które przydadzą nam się w kolejnych etapach wędrówki.

Pietrus podkreśla, że aby osiągnąć cel, trzeba skupić się na rzeczach codziennych, których często nie dostrzegamy: „Są to sprawy powszednie, takie jak decyzje zawodowe, zerwanie związku, zawieranie znajomości. Każda z tych drobnych decyzji może oznaczać wybór między życiem i śmiercią. Kiedy rankiem wychodzisz z domu, żeby udać się do pracy wybierasz środek transportu, a ten albo dowiezie cię całego i zdrowego przed wejście do biura, albo przydarzy mu się wypadek, który pociągnie za sobą śmierć pasażerów. W ten sposób banalna decyzja może zaważyć na całym ludzkim życiu”.

„Pielgrzym” to powieść o nas samych, o poszukiwaniach, o ciągłej walce, o marzeniach. I o tym, że to, co niezwykłe znajduje się na drodze… zwykłych ludzi.

Fot. www.empik.com.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*