– Czy postępująca cyfryzacja doprowadzi do stopniowego zaniku rynku poligraficznego? Z raportu KPMG i Polskiego Bractwa Kawalerów Gutenberga nt. poligrafii w Polsce wynika, że branża ma się dobrze. Usługi i produkty oferowane przez przedstawicieli tego sektora cieszą się rosnącą popularnością za granicą. Poligrafia stawia na nowoczesne technologie i nowe formy druku, jednak przyszłość tej branży w równym stopniu zależy od wykształconych młodych pracowników.
Według raportu coraz więcej firm poligraficznych ocenia sytuację na rynku jak dobrą lub bardzo dobrą – 33% (20% w 2013 r.). Jest to dobra wiadomość dla absolwentów techników i szkół wyższych, którzy mogą liczyć na pracę w branży. Wykorzystanie nowych technologii w druku będzie wymagało coraz większej eksperckiej wiedzy. Żmudne składanie czcionek i plamy z farby drukarskiej na dłoniach – to wyobrażenie pracy poligrafa, już dawno przestało być zgodne z rzeczywistością. Współczesne programy studiów poligraficznych odzwierciedlają postęp technologiczny, jaki zaszedł w tej branży w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Dziś poligraf sprawuje kontrolę nad szeregiem procesów prowadzących do powstania gotowego produktu. Oprócz znajomości maszyn i materiałów powinien mieć dobrze rozwiniętą wyobraźnię plastyczną i przestrzenną. Ważną rolę odgrywa tu też wiedza z zakresu automatyzacji i komputeryzacji procesów druku, a także budowy wykorzystywanych urządzeń poligraficznych i papierniczych. Warto również wspomnieć o kompetencjach miękkich, w tym umiejętności właściwego odczytywania potrzeb i oczekiwań klienta.
„Zawód poligrafa dziś stał się interdyscyplinarny. Najważniejsza jest wiedza z zakresu technologii i zdolność szybkiego przyswajania nowych rozwiązań. Istotne są jednak także umiejętności pracy w zespole i pod presją czasu. Dla klientów branży, często firm świadczących usługi marketingowe i reklamowe, gdzie liczy się czas reakcji, każda minuta jest bezcenna” – mówi Marta Urbańska, HR Manager, Xerox Polska.
Fot. www.wikipedia.pl
Dodaj komentarz