Tutaj nie widzisz, co masz na talerzu, nie spojrzysz nikomu w oczy. Dark Restaurant w Poznaniu szczególnie wyostrza zmysły smaku, węchu i słuchu. A wszystko to za sprawą ciemności, w której konsumujesz zamówione dania.
Kelner, zaopatrzony w noktowizor, doprowadza nas do stolika. Ustala z nami, czego nie lubimy lub czego nie chcemy jeść, co zrobić, by wyjść z ciemności do toalety? Informuje nas również, ze nie można używać telefonów komórkowych, zegarków fluorescencyjnych oraz innych przedmiotów mogących być źródłem światła. Mówi o optymalnym czasie przebywania w restauracji (1,5 – 2 godzin).
Kelner jest tutaj opiekunem i przewodnikiem, a kiedy chcemy go przywołać, używamy dzwonka; na pożegnanie istnieje możliwość spotkania z szefem kuchni. Codziennie proponuje on nowe menu w stylu fusion. Wszystkie dania są przygotowywane zgodnie z zasadami slow ford. Dania wybieramy przed wejściem do restauracji spośród kilku proponowanych zestawów.
Fot. www.darkrestaurant.pl
Dodaj komentarz