60-osobowa grupa z Polski przebywała na Ukrainie i obserwowała lokalne wybory. Wyjazd zorganizowała Fundacja „ Otwarty dialog”. Wielkopolskę, oprócz mnie, reprezentowali: Hubert Bugajny – student II roku politologii w Poznaniu (członek Stowarzyszenia „Młodzi Demokraci” w Sieradzu), Andrzej Śliwiński – student politologii na SUM w Poznaniu (również członek SMD) oraz Marek Pawłowski – doradca w biurze poselskim Filipa Kaczmarka, posła do Parlamentu Europejskiego (PO Poznań, absolwent politologii).
Naszym zadaniem była kontrola przebiegu wyborów w okolicach Lwowa. W zrozumieniu języka pomagali nam studenci ukrainistyki z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Przed dniem głosowania zostaliśmy zapoznani z ordynacją wyborczą na Ukrainie oraz prawami i obowiązkami międzynarodowych obserwatorów. Mieliśmy zapisywać wszelkie nieprawidłowości w przebiegu głosowania, do naszych obowiązków należała także rejestracja, za pomocą aparatów i kamer, pracy komisji i wrzucania kart do urn.
31 października o godz. 7.00 czasu ukraińskiego ( 6.00 czasu polskiego) rozpoczęliśmy pracę. We wskazanym nam lokalu wyborczym uczestniczyliśmy w posiedzeniu komisji wyborczej oraz obserwowaliśmy ostatnie prace organizacyjne (plombowanie urn, wrzucanie kart kontrolnych, stemplowanie kart do głosowania itp.). Lokale zostały otwarte dla wyborców o godz. 8, zamknięte o 22.
Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie ogromne zainteresowanie mieszkańców wyborami. Frekwencja na Ukrainie waha się między 70 a 75%. Przez cały dzień w lokalach wyborczych ustawiały się kolejki głosujących. Według nowej ordynacji wyborczej, każdy z wyborców miał do wypełnienia osiem kart do głosowania. Oddawanie głosu trwa zatem dłużej niż w Polsce. Bardzo przestrzega się tutaj zasady tajności.
Jestem bardzo zadowolona z tego, że miałam możliwość koordynowania wyborów lokalnych na Ukrainie. Dzięki temu wiem, jak realizowane jest prawo wyborcze za granicą i jak ważną rolę odgrywa ono w kształtowaniu demokracji.
W ostatnim dniu pobytu na Ukrainie zwiedziliśmy centrum Lwowa.
Od redakcji: autorka jest studentką politologii na UAM, sekretarzem kaliskiego Stowarzyszenia „Młodzi Demokraci”.
Dodaj komentarz