Puchar dla Smoków

Zespoły FC Porto i Bragi spotkały się w finale Ligi Europejskiej w Dublinie. Piłkarze z Porto, którzy w drodze do finału pewnie eliminowali w fazie pucharowej kolejno Sevillę, CSKA Moskwa, Spartak Moskwa oraz w półfinale hiszpański Villareall, byli zdecydowanym faworytem. Obecność w finale piłkarzy Bragi to prawdziwa sensacja.

Warto wspomnieć, że to właśnie oni wyeliminowali w 1/16 finału Lecha Poznań. W późniejszej fazie odprawili z kwitkiem Liverpool, Dynamo Kijów, a w walce o finał pokonali Benficę Lizbona.

Spotkanie lepiej rozpoczęła Braga i to ona stworzyła pierwszą dogodną sytuację do zdobycia gola. W 4 minucie dobrej okazji nie wykorzystał Custódio, strzelając obok bramki. W miarę upływu czasu, inicjatywę przejęło Porto. Podopieczni Andre Villasa Boasa mogli objąć prowadzenie w 7 minucie po świetnej akcji Hulka. Brazylijczyk próbował zaskoczyć Arthura z boku pola karnego strzałem w długi róg, jednak minimalnie przestrzelił. Porto starało się kreować grę, jednak zawodnicy Domingosa Pacienci byli doskonale zorganizowani w defensywie i nie pozwalali Smokom na zbyt wiele.

Gdy wydawało się, że do końca pierwszej połowy utrzyma się bezbramkowy rezultat, mistrzowie Portugalii zdobyli gola. Kolumbijczyk Freddy Guarin zacentrował z prawego skrzydła w pole karne. Piłka trafiła do niezawodnego Falcao, który strzałem głową pokonał Arthura. Zdobył on 17 gola w Lidze Europy w tym sezonie, śrubując tym samym rekord pod względem goli zdobytych w tych rozgrywkach. Poprzedni należał do legendarnego Jürgena Klinsmanna, który w sezonie 1995/96 zdobył 15 bramek dla Bayernu Monachium.

Na początku drugiej połowy Braga powinna wyrównać. W sytuacji sam na sam z Heltonem, po błędzie Fernando, znalazł się Márcio Mossoró, jednak uderzył nieprecyzyjnie i brazylijski bramkarz popisał się skuteczną interwencją. Była to tak naprawdę jedyna i, jak się okazało, najlepsza sytuacja do wyrównania. W dalszej części spotkania Braga przeważała, jednak nie była w stanie udokumentować tego bramką. Porto zwyciężyło 1-0 i po raz drugi w historii wygrało Ligę Europejską.

Wcześniej drużyna z Portugalii triumfowała w tych rozgrywkach w 2003 roku, wtedy rozgrywane były pod nazwą Puchar UEFA. Tym samym 33-letni trener Andre Villas Boas stał się najmłodszym szkoleniowcem, który sięgnął po europejskie trofeum.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*