Wisła Kraków pokonała w pierwszym spotkaniu APOEL Nikozja 1:0 w fazie play-off kwalifikacji Ligi Mistrzów i jest o krok od awansu do tych elitarnych rozgrywek. Mecz nie stał na najwyższym poziomie. Mało było strzałów i dobrych okazji do zdobycia gola.
Rywalizowały równorzędne drużyny. Początek należał do gości. Aktywni byli przede wszystkim Brazylijczycy, Ailton i Marcinho. Ten drugi spróbował zaskoczyć Siergieja Pareikę w 3 minucie, jednak estoński bramkarz bez problemu interweniował. Zawodnicy z Nikozji, mimo przewagi, nie potrafili stwarzać dobrych okazji do zdobycia gola. Z minuty na minutę rozkręcali się za to piłkarze Białej Gwiazdy. Postacią wiodącą w poczynaniach ofensywnych gospodarzy był Maor Melikson. Jego rajdy nie spowodowały jednak zmiany wyniku w pierwszej połowie spotkania.
Druga część meczu nie przyniosła zmian w grze. Oba zespoły koncentrowały się głównie na tym, aby nie stracić gola, sporadycznie wyprowadzając ataki. Po jednym z nich w 53 minucie faulowany przed polem karnym był Cwetan Genkow. Do piłki ustawionej na 20 metrze podszedł Melikson, jednak Izraelczyk minimalnie chybił, trafiając w poprzeczkę.
W 71 minucie Wisła dopięła swego. Gerwasio Nunez zagrał na skrzydło do Patryka Małeckiego, ten wbiegł w pole karne, ograł obrońcę i mocnym strzałem z lewej nogi posłał piłkę w okienko bramki Dionisiosa Chiotisa. 23 tysiące kibiców oszalało z radości. Być może ta bramka da w końcu do myślenia selekcjonerowi naszej reprezentacji, Franciszkowi Smudzie, który regularnie pomija skrzydłowego Wisły przy powołaniach do kadry.
Wynik 1:0 wyraźnie zadowalał podopiecznych Roberta Maaskanta, którzy nie próbowali podwyższyć rezultatu, tylko skupili się wyłącznie na destrukcji. Cypryjczycy tego dnia nie byli najlepiej dysponowani w ofensywie i wynik nie uległ już zmianie.
Tak blisko nie było nigdy. Polski futbol po 15 latach może powrócić na piłkarskie salony. Przypomnijmy, że ostatnią drużyną, która grała w fazie grupowej Champions League był Widzew Łódź w sezonie 1996/97. Rewanżowe spotkanie pomiędzy Wisłą a APOELEM, które zadecyduje o awansie, odbędzie się 23 sierpnia w Nikozji.
Dodaj komentarz