O godzinie 6.14 przyszła astronomiczna wiosna. Wszystko budzi się z zimowego snu, nie tylko zwierzęta i rośliny, również my.
Miniony, wyjątkowo ciepły weekend (rekordowe 21 stopni na Dolnym Śląsku), zachęcał do rekreacji na wolnym powietrzu. Orliki zapełniły się piłkarzami, ścieżki rowerowe kolarzami, a parki spacerującymi.
Tradycyjnie w tym dniu topi się Marzannę. Ten zwyczaj sięga XV wieku. Miał on zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Z barwną kukłą, na brzegach rzek i jezior, najczęściej widzimy dzisiaj grupy przedszkolaków i młodzież szkolną.
Starsi uczniowie urywają się z lekcji. Nie jest tajemnicą, iż pierwszy dzień wiosny nieodłącznie wiąże się ze świętem wagarowicza. Nie tylko młodym szybciej biją serca, gdyż jest to znakomity moment na zakochanie.
Fot. www.google.pl
Dodaj komentarz