Jest godzina 21.05. Na Morasku tysiące, tysiące uczestników rzeczywiście Wielkiego Grillowania UAM. A od strony pętli tramwajowo-autobusowej ciągle podążają kolejni. Z zaproszenia skorzystali także studenci licznych poznańskich uczelni. Jesteśmy świadkami wieeeelkiej integracji.
W powietrzu unosi się zapach wszelakich kiełbas, karkówek, schabów i łopatek z setek grillów. Z estrady dobiegają dźwięki ostrego grania. Szykuje się zabawa do białego rana. Jest ciepło, choć niektórzy prognozują opady deszczu, ale dopiero późną nocą.
Bawią się nie tylko studenci. W godzinach popołudniowych widzieliśmy wiele dzieci z rodzicami. I one korzystały z niektórych atrakcji, choćby akrobacji na linach.
Organizatorzy monitorują sytuację. Patrole samorządu studentów UAM widzimy w wielu miejscach. W pogotowiu są dwie karetki pogotowia.
N22 albo z buta
Pierwszy dzień studenckiego grillowania rozpoczął się na sportowo. Zwracała uwagę akcja „Rowerem na Grilla!”. W ramach 7. studenckiego przejazdu rowerowego żacy mogli wsiąść na dwa kółka i przejechać z placu Mickiewicza do Kampusu Morasko. Przejazd rozpoczął się o godzinie 16.00 i trwał godzinę. Największą misją było dostarczenie Kiełbasy Rektorskiej na przygotowywany ruszt. Imprezą towarzyszącą przejazdowi było robienie hałasu w mieście. Posłużyły do tego gwizdki. Warto również wspomnieć o inicjatywie Zarządu Transportu Miejskiego. Wszyscy, którzy nie mieli własnego jednośladu, mogli bezpłatnie wypożyczyć rower pół godziny przed startem przejazdu.
Brać studencka na Morasko zjeżdżała się przez całe popołudnie i wieczór. Wielu imprezowało do późnej nocy, a nawet do bladego świtu. I co wtedy, jak wrócić do domu? Wiadomo, że studenci nocną i mocną kondycję mają. Z pomocą przyszło MPK. Została uruchomiona dodatkowa linia tramwajowa N22. Kursowała po pierwszym dniu Wielkiego Grillowania (będzie też kursowała po drugim) na trasie: Os. Jana III Sobieskiego – Trasa PST – Roosevelta – Fredry – Gwarna – Święty Marcin – Marcinkowskiego – pl. Wolności – 27 Grudnia – Fredry – Roosevelta – Trasa PST – os. Jana III Sobieskiego. Studenci mogą nią odjechać z Os. Jana III Sobieskiego o godzinach: 23:38, 0:08, 0:38, 1:08, 1:38, 2:08, 2:38, 3:08, 3:38, 4:08, 4:38. Nie korzystałem z żadnych z tych połączeń po pierwszym dniu grillowania. Dlatego sami musicie ocenić, czy połączeń było wystarczająco dużo.
Dawid Lemanowicz
Fot. Sic!
Dodaj komentarz