Kilka dni przed finałem Eurowizji Junior 2021 na reprezentantkę Polski – Sarę Egwu James spadła fala hejtu na tle rasistowskim. Określana jako ,,mało polska Polka’’, wypowiedziała się w social mediach o stresie przed występem i o tym, ile nerwów dostarczają jej pełne nienawiści komentarze internautów. Jak poradziła sobie z tym podczas konkursu?
Wczoraj na niesamowitej scenie La Seine Musicale pod Paryżem odbył się finał międzynarodowego festiwalu Eurowizji Junior. O główną wygraną walczyło 19 państw europejskich: Albania, Armenia, Irlandia, Malta, Macedonia Północna, Portugalia, Niemcy, Gruzja, Francja, Rosja, Kazachstan, Ukraina, Niderlandy, Hiszpania, Serbia, Polska, Włochy, Azerbejdżan oraz Bułgaria. Niektóre z nich wystawiły swoich reprezentantów po kilkuletniej przerwie. Rywalizacja była zacięta. Zmagania młodych wokalistów relacjonowano na żywo na stronie junioreurovision.tv.
W Polsce relację z koncertu można było zobaczyć na kanałach TVP1, TVP Polonia i TVP ABC. 13-letnia Sara James, o polskich i nigeryjskich korzeniach, wystąpiła trzecia w kolejności, tuż po reprezentacji Niemiec i Gruzji. Zaśpiewała piosenkę „Somebody”. Zagraniczni internauci i bukmacherzy od początku zgodnie twierdzili, że młoda wokalistka ma spore szanse wygrać, a tym samym powtórzyć sukces Polski sprzed 2 i 3 lat. Towarzyszyło jej 5 tancerek, dla których choreografię stworzył Agustin Egurrola. Mimo pięknego stroju, wspaniałego występu i oprawy tanecznej Polce nie udało się zająć pierwszego miejsca. Zajęła drugie. Wyprzedziła ją jedynie reprezentantka Armenii Maléna z piosenką ,,Qami Qami’’. Obu wokalistkom (a szczególnie Sarze) serdecznie gratuluję sukcesu!
Fot. z próby generalnej https://www.youtube.com/watch?v=i-iV3a1lAf0
Dodaj komentarz