Dzisiaj Jagiellonia Białystok podejmie u siebie rozpędzonego i opromienionego awansem do fazy grupowej Ligi Europy Lecha Poznań. Chce on kontynuować swoją dobrą passę i nadrobić straty do czołówki tabeli Ekstraklasy.
Poznaniacy od miesiąca są na fali wznoszącej, a ostatnim sprawdzianem przed czwartkowym meczem z Benficą Lizbona jest starcie przy ul. Słonecznej. Trener Dariusz Żuraw nie ma na co narzekać. Wszyscy zawodnicy są zdrowi i, co najważniejsze, w formie. Imię i nazwisko Jakub Moder od kilku tygodni praktycznie nie schodzi z ust kibicom i dziennikarzom. 21-letni pomocnik sprzedany tydzień temu do Brighton za rekordowe 11 milionów euro (i wypożyczony od razu do Lecha na jeszcze jeden sezon – dop. MK) zaprezentował się świetnie podczas październikowego zgrupowania reprezentacji Polski, gdzie zaliczył asystę przy trafieniu Kamila Grosickiego w meczu z Finlandią, grał bardzo dobrze przeciwko Włochom. Teraz poznańscy kibice będą wymagać od niego znacznie więcej i to już od pierwszego spotkania po transferze.
W najbliższej kolejce zabraknie jedynie wciąż kontuzjowanego Filipa Szymczaka oraz Bohdana Butko, który jeszcze nie został zgłoszony do rozgrywek. Wszyscy w Wielkopolsce czekają jednak na czwartek i powrót rozgrywek Ligi Europy. Niestety, obydwa spotkania i to sobotnie i czwartkowe odbędą się bez kibiców. Spowodowane jest to czwartkową decyzją rządu o ustanowieniu czerwonej strefy w Poznaniu.
Kibicom pozostaje więc dopingować ,,Kolejorza” przed ekranami telewizorów. Początek meczu z Jagiellonią zaplanowany jest na godzinę 20.
Grafika: www.google.com
Dodaj komentarz