Negatywny wpływ pandemii na rozwój małych biznesów jest zauważalny gołym okiem. Okres izolacji i szeregu restrykcji wiązał się ze znacznym ograniczeniem działalności małych przedsiębiorstw.
Bardzo mocno odczuli to seniorzy prowadzący swoje zakłady i biznesy najczęściej bez internetowej promocji. Tak narodziła się inicjatywa szóstki studentów z Uniwersytetu Warszawskiego, którzy w ramach projektu „Zwolnieni z teorii” stworzyli Dziadków Biznesu! Postanowili pomóc starszym przedsiębiorcom w promocji ich działalności gospodarczej.
Projekt okazał się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę i rozprzestrzenił się w kilka dni na skalę ogólnokrajową. Jako społeczeństwo wychowane w dobie ciągle rozwijającego się internetu, mamy możliwość działać zdecydowanie efektywniej. Założyciele kampanii Dziadkowie Biznesu wiedzieli o tym doskonale i wykorzystali tę wiedzę w praktyce. Swoim przekazem docierają do ciągle powiększającego się grona odbiorców, korzystających ze znanych wszystkim portali społecznościowych.
Ich działanie skupia się na znajdowaniu małych biznesów, które nie prosperują już tak dobrze, jak przed pandemią. Następnie nagłaśniają informację o tym za pomocą Facebooka, Instagrama i Twittera. Od trzech miesięcy dostępna jest również aplikacja na telefon Dziadkowie Biznesu, która pozwala każdemu z nas zgłosić biznesy znajdujące się w naszej okolicy. Dzięki temu sami mamy możliwość przyczynić się do ratowania przedsiębiorstw prowadzonych przez seniorów.
Więcej informacji o tym, jak dołączyć się do kampanii Dziadkowie Biznesu, na Instagramie @dziadkowie_biznesu. To właśnie społeczna mobilizacja jest w stanie ratować biznesy seniorów, będąc jednocześnie głównym motorem napędowym do działania dla pomysłodawców projektu. Każdy z nas może być częścią tej fantastycznej inicjatywy i pokazać, jakie zasięg ma internet.
Dodaj komentarz