Za nami cztery spektakle premierowe „Pięknej i Bestii” w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego. Każdy z nich zakończyły długie, gorące owacje na stojąco. Zarówno najmłodsi, jak i starsi widzowie, nie kryli wzruszenia.
Na scenie Teatru Muzycznego w Poznaniu widzowie mogli zobaczyć w miniony weekend najbardziej zaczarowany musical wszech czasów w obu obsadach i z udziałem wszystkich trzech odtwórców roli Bestii (Karol Drozd, Rafał Szatan, Patryk Bartoszewicz). Kierownikiem muzycznym spektaklu jest Tomasz Szymuś, scenografię stworzyła Anna Chadaj, kostiumy Agata Uchman, a choreografię Karol Drozd. Całości dopełniają projekcje Karoliny Jacewicz i światło Katarzyny Łuszczyk.
Zainteresowanie musicalem jest ogromne i już w grudniu wszystkie bilety, na ponad 30 spektakli, zostały wyprzedane do końca sezonu. To wyraźnie pokazuje, że widownia na 406 miejsc nie wystarcza, by pomieścić wszystkich zainteresowanych spektaklami Teatru Muzycznego w Poznaniu.
– Szkoda, że nie mamy jeszcze naszej nowej siedziby, która pozwoli nam ugościć na widowni 1200 osób na każdym spektaklu, ale mamy nadzieję, że za około półtora miesiąca ogłosimy przetarg na generalnego wykonawcę i jeszcze w tym roku wbijemy pierwszą łopatę – mówił podczas premiery dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu, Przemysław Kieliszewski.
Bilety na „Piękną i Bestię” dostępne będą także w nowym sezonie 2023-24. Już w marcu teatr ogłosi repertuar do końca roku. Wkrótce poznamy także tytuł kolejnej premiery, która odbędzie się jeszcze w tym roku.
Fot. Dawid Stube
Dodaj komentarz