Olga Tokarczuk została narodzona za swoją powieść pt. „Bieguni” jedną z najbardziej prestiżowych nagród literackich na świecie.
Man Booker International Prize, przyznawana jest w Wielkiej Brytanii od 2005 roku. Jej laureatami byli m. in. Alice Munro czy Philip Roth. Powieść Tokarczuk, w tłumaczeniu Jennifer Croft, ze względu na wybitne walory translacyjne wyróżniono już nagrodą Found in Translation 2018. Anglojęzyczna wersja wydana została do tej pory przez kilka wydawnictw, m. in. Fitzcarraldo Editions (Wielka Brytania ), Text Publishing (Australia) oraz Riverhead Books (USA).
Dzięki wspaniałemu tłumaczeniu, czytelnik może bez przeszkód podróżować po krainie stworzonej przez Tokarczuk. Choć jak wspomina autorka – Nie jest to książka o podróży. Nie ma w niej opisów zabytków i miejsc. Nie jest to dziennik podróży ani reportaż. Chciałam raczej przyjrzeć się temu, co to znaczy podróżować, poruszać się, przemieszczać. Jaki to ma sens? Co nam to daje? Co to znaczy?
Dorobek pisarski Tokarczuk był już wielokrotnie doceniany w kraju, jak i za granicą. Jest laureatką m. in. Fundacji Kościelskich, Paszportu „Polityki” oraz dwukrotnie nagrody NIKE, za książki „ Księgi Jakubowe” oraz w roku 2008 właśnie za powieść „Bieguni” (ukazała się ona w 2007 roku, praca nad nią zajęła autorce trzy lata).
Olbrzymie znaczenie tej książki od lat podkreśla krytyka. Początkowo może wydawać się niełatwa w odbiorze. Nielinearna narracja jest swoistą podróżą nie tylko w różne miejsca i czasy, ale także w archipelag wielu odmian języka, od literackiego po niszowe jego odczytania i dygresje.
Światowe media, m. in. „The Guardian” czy „Washington Post”, od początku szeroko komentowały sukces polskiej autorki. Kontrowersyjna dla niektórych polskich środowisk, spotkała się ze wstrzemięźliwym milczeniem części rodzimych mediów.
Czy w najbliższych latach kolejne, tak prestiżowe nagrody dla polskiej pisarki są wstępem do brania jej pod uwagę podczas prac kapituły noblowskiej w dziedzinie literatury? Niewykluczone. Szerokie spektrum zainteresowań Tokarczuk tyczy kondycji nie tylko polskiego, lecz i większości europejskich społeczeństw.
Lisa Appignanesi, przewodnicząca jury przyznającego międzynarodowego Bookera, tak mówi o nagrodzie dla polskiej pisarki – Za pomocą zadziwiających zestawień przenosi nas przez galaktykę przyjazdów i odjazdów, historii i dygresji, jednocześnie zgłębiając sprawy bliskie współczesności i kłopotliwemu położeniu ludzkości.
Dodaj komentarz