W weekend odbyła się prezentacja założeń Polskiego Ładu, przedsięwzięcia, za które odpowiada polski rząd. Uczestnikami wydarzenia byli liderzy Zjednoczonej Prawicy, którzy – po okresie licznych perturbacji wewnątrz koalicji – mówili w sposób spójny programowo. O czym?
Jeśli chodzi o główne cele programu, należy wymienić: planowane 7 proc. PKB na służbę zdrowia, obniżkę podatków dla 18 mln. Polaków, inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego, emeryturę bez podatku do 2500 zł. Sukcesem byłaby realizacja zapowiedzi wzrostu nakładów na służbę zdrowia.
Obawy mogły wzbudzić słowa jednego z liderów formacji, Jarosława Gowina, który stwierdził, że aby plan mógł wejść w życie, trzeba będzie przegłosować ok. 100 ustaw do końca roku, co oznacza ekspresowe tempo prac legislacyjnych. Niestety, taki pośpiech może wiązać się z działaniami chaotycznymi.
Publicysta Michał Szułdrzyński zauważył, że 9 proc. liniowej składki zdrowotnej bez względu na rodzaj i formę pracy może oznaczać gigantyczną podwyżkę dla osób prowadzących działalność gospodarczą, natomiast Adrian Zandberg, lewicowiec i socjaldemokrata, który niedawno zawiązał sojusz z konserwatystami ws. Funduszu Odbudowy i żartował z liberałów, wypowiedział się pozytywnie o kwocie wolnej od podatku, natomiast skrytykował wsparcie dla, jak to określił, patodeweloperki i kredytów, które rozdmuchają ceny mieszkań. Artur Dziambor z Konfederacji zwrócił uwagę na to, że 6% i 7% PKB brzmi dobrze, aczkolwiek zabrakło mu informacji o podwyżce składki zdrowotnej…
Fot. ww.pis.org.pl
Dodaj komentarz