Miniony weekend nie należał do spokojnych. Ulewne deszcze, nawałnice, a nawet trąba powietrzna to anomalia, które spotkały mieszkańców centralnej i południowej Polski. Zniszczenia są ogromne.
W sobotę przez miejscowość Kaniów koło Bielska-Białej przeszła trąba powietrzna. Trwający niespełna minutę żywioł zrywał dachy i porywał wszystko, co znalazło się na jego drodze. „Byliśmy przerażeni, jak ta trąba porywała dachy w całości, jak wszystko niszczy. To było naprawdę straszne” – opowiadała na antenie Polsat News pani Dominika, naoczny świadek wydarzenia. Wiadomo, że żywioł uszkodził ponad 20 domów. Zniszczenia w większości polegają na uszkodzeniach dachów lub ich całkowitym zerwaniu. Szczęśliwie, nikt nie zginął.
W miejscowości Smardzewice oraz w rejonie Tomaszowa (oba w woj. łódzkim) spadł grad wielkości kurzych jaj. Z kolei w Zarębicach (woj. śląskie) jedna osoba została przygnieciona przez zerwany dach. Ulewne deszcze i gwałtowne burze również nie pozwoliły spokojnie spać mieszkańcom Wielkopolski i spowodowały liczne podtopienia. W całej Polsce w związku z zerwanymi dachami i podtopieniami strażacy interweniowali ponad 350 razy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zaleca, by śledzić bieżące komunikaty.
Fot. https://www.youtube.com/watch?v=4X4mLF6grUY
Dodaj komentarz