Wypowiedź z początku marca, dotycząca kobiet, uderzy polskiego europosła po portfelu. Karą jest odebranie diet poselskich na miesiąc, zawieszenie w działalności poselskiej na 10 dni i zakaz wypowiadania się w imieniu Parlamentu Europejskiego przez rok.
– Czy Pani wie, na którym miejscu w olimpiadzie z fizyki znalazła się pierwsza kobieta? Mogę Pani powiedzieć. 800. Czy wie Pani, ile jest kobiet w pierwszej setce najlepszych szachistów? Mogę Pani powiedzieć. Ani jednej- za taką wypowiedź sali parlamentarnej szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani ukarał Janusza Korwin-Mikkego.
Poseł przekonywał później swoją rozmówczynię, że kobiety muszą mniej zarabiać, ponieważ m. in. są mniej inteligentne i słabsze od mężczyzn. Zdaniem Tajaniego, obraził on kobiety i pokazał pogardę wobec najbardziej fundamentalnych wartości PE. Dodatkowo wypowiedź została wygłoszona, gdy obradom przewodniczyła kobieta, a tematem były różnice między płciami.
Decyzja o karze zapadła podczas posiedzenia w Strasburgu i została przyjęta owacjami pozostałych posłów. Janusz Korwin-Mikke musi na miesiąc pożegnać się z dietą poselską. Dziennie wynosi ona 307 euro, a więc łącznie ok. 40 tys. złotych. Przez 10 dni nie może pełnić funkcji poselskich, ani występować w imieniu Parlamentu Europejskiego przez cały rok.
Fot. https://www.facebook.com/janusz.korwin.mikke/
Dodaj komentarz