Co kryją magia, okultyzm i satanizm?

Takimi zagadnienia zajmą się dziennikarze nowego miesięcznika „Egzorcysta”. Pierwszy numer ma 64 strony, został wydany w nakładzie 15 tys. egzemplarzy i kosztuje 10 zł. Wydawca, Piotr Wojcieszek, kieruje go przede wszystkim do tych, którzy bardzo emocjonalnie podchodzą do swojej wiary i obecności w Kościele, ale również i do osób „stojących” obok niego.

Celem czasopisma ma być uświadamianie zagrożeń płynących z magii, okultyzmu, satanizmu, ezoteryzmu oraz przestrzeganie przed korzystaniem z takich praktyk. Według statystyk, aż 3 miliony Polaków korzystają z usług wróżek, czarodziejów i gabinetów ezoterycznych. Na te cele tylko w 2010 roku wydali około 2 mld zł. W skład zespołu redakcyjnego miesięcznika wchodzą między innymi egzorcysta Archidiecezji Warszawskiej ks. Andrzej Grefkowicz i członek Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów Aleksander Posacki. Dziennikarze uważają, że opętanie to problem ogólnoeuropejski, choć jest różnie odbierany w zależności od kraju. W Polsce w ciągu 15 lat liczba egzorcystów wzrosła z 4 do 120.

Choć wielu ludzi uważa ten rytuał za dobry temat filmowy, to jest on jednak jedną z form liturgii Kościoła, a dokument „Rytuał egzorcyzmu” został podpisany przez papieża Jana Pawła II w 1999 roku. Zawarł on w nim formułę modlitw, teksty biblijne oraz formuły samych egzorcyzmów. Dodał, że egzorcyzmy może odprawiać w Kościele katolickim tylko kapłan, który został delegowany przez biskupa do tego rodzaju posługi.

To, co widzieliśmy chociażby w „Egzorcyzmach Emily Rose” istnieje naprawdę. Podczas pielgrzymki na Jasną Górę byłam świadkiem, gdy młoda dziewczyna mówiła w dziwnym języku, miała kilkanaście samookaleczeń i bluźniła.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*