Ekstraklasa S.A. planuje wprowadzić zmiany związane z organizacją rozgrywek ligowych. Miałyby one wejść w życie od sezonu 2013/2014. Organizator najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce ma zamiar podzielić rozgrywki na dwie części – fazę zasadniczą i rundę dodatkową, w której zespoły zostałyby podzielone na dwie grupy: mistrzowską i spadkową. Co mogą spowodować takie zmiany?
Ze wstępnych ustaleń wynika, że faza zasadnicza ma składać się z 30 kolejek. Wynika to z tego, że w T-Mobile Ekstraklasie gra 16 najlepszych ekip w Polsce. Zespoły podzielone zostaną na dwie grupy. Grupa mistrzowska walczyłaby o Mistrzostwo Polski. Reszta drużyn stoczy bój o pozostanie w lidze. Faza zasadnicza ma być rozgrywana systemem „mecz i rewanż”, czyli tak samo jak do tej pory. W drugiej części ligowej rywalizacji kluby piłkarskie miałyby grać „każdy z każdym”, czyli łącznie po 7 spotkań. Pomysłodawcy swój pomysł argumentują tym, że zwiększy się atrakcyjność rozgrywek, wzrośnie liczba kolejek ligowych oraz padnie więcej bramek. Eksperci twierdzą, że przyniesie to również większe wpływy do kas klubowych ze sprzedaży biletów. Miałoby to realne odzwierciedlenie w finansach, które dla wielu prezesów stanowią problem.
Z najnowszych informacji, które udało się ustalić redakcji „Przeglądu Sportowego” wynika, że runda jesienna rozpocznie się 13 lub 20 lipca, a zakończy w połowie grudnia. Ekstraklasa S.A. chce skrócić przerwę zimową do dwóch miesięcy. 15 lutego piłkarze wrócą na murawę i zaczną rywalizować w rundzie rewanżowej. Z pewnością jest to dobra wiadomość dla wszystkich kibiców, dla których „sezon ogórkowy” skończy się nieco wcześniej. A co z piłkarzami? Więcej meczów wiąże się z krótszymi wakacjami i wzmożonym wysiłkiem.
Tobiasz Chożalski (także fot.)
Włodzimierz Kurowski
Dodaj komentarz