Czasy, w jakich przyszło nam żyć, zmuszają nas do ogromnego pośpiechu. Widać to zwłaszcza na drogach. Niedzielne informacje o powrotach z wakacji i weekendu coraz bardziej przerażają.
Nie lepiej jest i na miejskich ulicach. Coraz częściej widzę, jak kierowcy lekceważą sygnalizację świetlną. Jazda na czerwonym świetle niektórym weszła w krew. Zapłacą kilkaset złotych mandatu, otrzymają kilka punktów karnych i za jakiś czas znów nie poczekają na zielone.
Lepiej jeździć wolniej, bezpieczniej. Każdy pewnie przyzna mi rację. Każdy, kto chce szczęśliwie powrócić z wyprawy dalekiej i bliskiej.
Pamiętajmy o tym teraz, gdy powoli kończą się wakacje. Pamiętajmy, gdy rozpocznie się rok szkolny. Pamiętajmy, gdy…
Fot. Andrzej Piechocki
Dodaj komentarz