Po dziesięcioletnich negocjacjach, Rosja podpisała umowę z chińskim koncernem energetycznym na 30 lat, z tym że pierwszy gaz dotrze do Chin nie wcześniej niż za cztery lata. Cena jednostkowa jest niższa od tej którą płaci Europa, a Gazprom ma zarobić nawet 400 mld dolarów. Rocznie dostarczać ma 38 mld. m3 gazu.
Władimir Putin podczas wizyty w Szanghaju uzyskał to na czym bardzo mu zależało. To krok, by uświadomić Europie, że gaz wcale nie musi płynąć w jej stronę, a Rosja na tym nie straci. Potentat gazowy wie, że jest głównym dostawcą tego surowca na naszym kontynencie i jest to jego karta przetargowa we wszelkich negocjacjach.
Fot. www.wikipedia.pl
Dodaj komentarz