Polscy siatkarze dwukrotnie przegrali z reprezentacją Włoch 1:3 w ramach Ligi Światowej. Mecz rozegrany w niedzielę przejdzie do historii, ponieważ nigdy wcześniej nie grali oni pod gołym niebem. Na korcie centralnym Foro Italico, znanym z wielkich meczów tenisowych i zwycięstw R. Nadala, panowała niezwykła atmosfera. „W takiej scenerii nigdy wcześniej nie graliśmy, aż szkoda, że nie było dane nam wygrać” – żałowali Polacy, którzy po czterech rozegranych meczach zajmują ostatnie miejsce w grupie A. Prowadzą Włosi, za nimi – Brazylia. Na trzecim miejscu na razie znajduje się Iran. Nasi siatkarze zdołali podjąć walkę w trzecim secie deklasując przeciwników w pewnym momencie 20:9. Ostatecznie wygrali tę partię 25:15. Potem już wszystko wróciło do normy i Włosi odnieśli szóste zwycięstwo w Lidze Światowej.
Okazja do rewanżu już niedługo. W piątek oba zespoły spotkają się w Katowicach, a w niedzielę w Łodzi. Szansa jest tym większa, że zgodnie z obietnicami trenera Italii, Mauro Berruto ma dać wolne swoim czołowym zawodnikom, z kolei w barwach reprezentacji Polski mają już zagrać wszyscy najlepsi siatkarze.
Fot. www.wikipedia.pl
Dodaj komentarz