Powitamy parę królewską

Pierwszy raz niderlandzka para królewska odwiedzi Polskę. Wtorek spędzi w Warszawie, środę w Poznaniu i Swarzędzu. Podczas wizyty król Wilhelm Aleksander chce zwrócić uwagę na konieczność rozwoju unijnej polityki energetycznej. Wysoka emisja dwutlenku węgla w Polsce przyczynia się znacznie do podnoszenia się poziomu wód oceanów, przez co aż 1/3 Holandii grozi zalanie. W środę król, wraz z małżonką Maximą, będą w Poznaniu i Swarzędzu, gdzie zwiedzą Muzeum Narodowe i centrum logistyczne Clip, które współpracuje z Rotterdamem. Właśnie to drugie miejsce jest głównym powodem przyjazdu pary królewskiej do Wielkopolski. Weźmie ona udział w uroczystości z okazji drugiej rocznicy powstania połączenia kolejowego między terminalem Clip a portem Rotterdam. – Poznań i jego okolice to region o dużym potencjale i świetnym położeniu na trasie z głębi Polski – tłumaczy Frank Schuhholz, dyrektor zarządzający operatora kolejowego ERS Railways.

Ciekawostką jest fakt, iż w 1938 roku dziadkowie króla Niderlandów przybyli do Iwna (gmina Kostrzyn) położonego w powiecie poznańskim na zaproszenie Ignacego hr. Mielżyńskiego. Czy para królewska znajdzie czas, aby i tam zawitać? Obecnie jest tam pałac funkcjonujący jako restauracja i hotel,
a także stadnina koni. Zdjęcie przedstawia Księcia Bernharda Lippe-Biesterfeld (pierwszy z lewej) i hr. Oehnhausen (drugi z lewej) przed pałacem hr. Mielżyńskich w Iwnie po powrocie z polowania w pobliskich lasach.

Fot. http://www.nac.gov.pl/

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*