O północy spytaj na drodze o jego imię

30 listopada to magiczny dzień. Przyniesie odpowiedź na pytanie, kto pierwszy stanie na ślubnym kobiercu, jak będzie miał na imię przyszły mąż. Wróżby matrymonialne wypełniają wieczór w Dzień Świętego Andrzeja Apostoła.

Do najbardziej znanych wróżb andrzejkowych należy lanie roztopionego wosku na wodę (dawniej ołowiu). Można to robić bezpośrednio lub przez dziurkę od klucza, który symbolizuje otwarcie wszelkich sekretów i tajemnic. W kształcie woskowej figurki dopatrujemy się wyglądu przyszłego partnera, atrybutów jego zawodu lub kraju, z jakiego pochodzi. Wystarczy uruchomić wyobraźnię, a cienie zaczną same mówić.

O narzeczonym pomarzyć można przy zapałkach. Zapal dwie, trzymaj je płonącymi łebkami do góry. Jeżeli będą palić się “ku sobie”, życzenie spełni się w ciągu roku, jeśli nie – będziesz musiała poczekać dłużej.

Pomocne może być też jabłko. Weź owoc i obierz go ze skórki tak, aby powstała długa ostrużyna. Następnie zamknij oczy i rzuć skórkę za siebie przez lewe ramię. Z kształtu ostrużyny można odczytać inicjał imienia lub nazwiska ukochanej osoby.

Innym na to sposobem jest pomiar długości włosa. Dziewczyna niezamężna, przy blasku świec, powinna wyrwać sobie z głowy jak najdłuższy włos. Następnie dotykając go kciukiem i palcem wskazującym odmierzać kolejne litery alfabetu. Jeśli włos jest bardzo długi, trzeba powtórzyć odliczanie liter alfabetu, aż do skutku. Litera, która wypadnie na końcu włosa, to inicjał imienia lub nazwiska przyszłego partnera.

Jeśli chcesz wiedzieć, kto najszybciej stanie na ślubnym kobiercu, jest sposób, aby to sprawdzić. Do tej zabawy posłużymy się butami. Ustawmy je rzędem w kącie pokoju. Ostatni but w kolejce przestawiamy na początek. Właścicielka buta, który pierwszy dotknie czubkiem progu, może liczyć na szybką zmianę stanu cywilnego.

Butem można też rzucić ponad głową za siebie, stojąc tyłem do drzwi. Jeśli but upadnie on tak, że jego czubek skierowany będzie do wyjścia, zamążpójście murowane.

Trudniej będzie znaleźć studnię, do której trzeba zajrzeć, by zobaczyć w niej odbicie przyszłego męża. Jeszcze trudniej znaleźć opuszczony dom, do którego należy samotnie pobiec nocą, by o północy w ciemnym otworze pieca zobaczyć postać przyszłego męża. O północy można również wyjść na skrzyżowanie dróg i zapytać pierwszego napotkanego mężczyznę, jak ma na imię. Tak też będzie miał na imię przyszły mąż.
Przy tej i przy innych wróżbach zaleca się ostrożność, rozwagę. Oby rzucany but nie wylądował na czyjejś głowie, a zapałki nie spowodowały pożaru. Pomyślnych wróżb!

Fot. Andrzej Piechocki

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*