Do zobaczenia w porcie Nexo!

Bornholm – duńska wyspa, ze względu na liczne walory turystyczne, określana mianem Północnej Majorki. Aby się nań dostać, wystarczy wsiąść w Darłówku Zachodnim lub Kołobrzegu na statek wycieczkowy.

Podróż trwa zaledwie 4 godziny. Jednodniowa wycieczka z polskim przewodnikiem dostarcza niezapomnianych wrażeń (na wyspie). Koszt, z rejsem w obie strony, około 300 zł.

Charakter
Piękne i skaliste są wybrzeża Bornholmu, zaś porty pełne jachtów. Urozmaicone krajobrazy, piękne lasy Almindingen z pewnością przykują uwagę turystów. Co zadziwia najbardziej? Czerwone domy malowane wapnem z wzorami a la “krata” i okna pozbawione firanek. Wszystko to, ulokowane przy wijących się wąskich uliczkach, stanowi swoisty element kultury. W odwiecznej tradycji, żony rybaków zostawiały w oknach zapalone świece, aby ci nie zabłądzili w drodze powrotnej. Podróżując po wyspie, nie zobaczymy zbyt wielu nowoczesnych budynków, a to ze względu na zasady budowy. Bloki mogą sięgać aż… pierwszego piętra, a domy mogą składać się tylko z parteru.

Duma i piękno
Mnóstwo flag i wiatraków, a także liczne starodawne wędzarnie ryb, to wszechobecny element krajobrazu. Napotkamy też średniowieczne warownie, zwane rotundami. Najstarszy i największy z tych 4 okrągłych kościołów na Bornholmie mieści się w Osterlaks. Zobaczymy także osady rybackie z domkami szeregowymi ciągnącymi się wzdłuż brzegu morza w Hasle.
Będąc na wyspie, nie możemy przegapić olbrzymich ruin zamku na wzgórzu Hammershus. Roztacza się stamtąd widok zapierający dech w piersiach. Otaczające go piękne, gęste lasy, morze dookoła i strome zbocza na pewno na długo pozostaną w naszej pamięci. Jest to niezapomniany widok.

Specjały
Dla ochłonięcia z wrażeń warto wybrać się na lody, zwłaszcza u podnóża zamku w Hammershus. To tutejszy specjał robiony na pełnotłustym mleku, co nadaje mu niepowtarzalny smak. Warte polecenia są też regionalne sery oste hjornet uznawane za jedne z najlepszych na świecie. Typowym wyrobem są również cukierki anyżowe, które niekoniecznie sprostają naszym gustom. Za to na pewno zasmakujemy w wędzonym, gorącym śledziu z cebulą i grubo krojoną solą z pieczywem razowym. Najlepiej udać się na rybkę do Gudhjem, gdzie powstała jedna z pierwszych wędzarni ryb na wyspie. Zakupić też możemy wyroby ze szkła, ceramiczne i tekstylne – cenione na całym świecie. Wystarczy udać się do Gudhjem Glasrogeri lub do jednego z licznych sklepów.

Także w euro
Do przypłynięcia na Bornholm nie trzeba nikogo specjalnie namawiać. Wystarczy wspomnieć o niezliczonych, różnorodnych krajobrazach i ścieżkach rowerowych. Zapewnią nam aktywny wypoczynek. Robienie zakupów nie stanowi żadnego problemu. Mimo iż walutą jest tu korona duńska, zapłacimy bez problemu także w euro, dolarach amerykańskich czy nawet naszej poczciwej złotówce.

Do zobaczenia w porcie w Nexo, gdzie rozpoczyna się nasza duńska przygoda!

Fot. Aleksandra Święcicka

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*