Jesteś autorytetem, doradcą, przyjaciółką …

Moje pierwsze słowo kieruję zwykle do Ciebie. Niezależnie od tego, w jakim języku mówię, zawsze wyraża ono szczerą, bezwarunkową miłość, Mamo.

Ty jedna wiesz, że przepełnia mnie duma, gdy wstajesz rano i biegniesz, by pracować na polu ryżowym, a także wtedy, gdy wieczorem wracasz z tej swojej korporacji. Doceniam Twoje poświęcenie, kiedy pracujesz ciężko po dwanaście godzin na dobę i kiedy z podniesioną głową maszerujesz odebrać zasiłek, choć wiem ile za każdym razem kosztuje Cię to upokorzeń.

Cieszę się razem z Tobą, kiedy tato przynosi Ci bez okazji kwiaty i razem z Tobą płaczę ukradkiem, po tym jak ojciec bez okazji zbił Cię na kwaśne jabłko. Jesteś dla mnie wszystkim, kiedy nie mamy niczego, ale też i wtedy, gdy nie musimy się o nic martwić. Twoja delikatna dłoń zawsze jest w pogotowiu, by pomóc mi podnieść się ilekroć upadam i zawsze głaszcze mnie w nagrodę po głowie.

To Ty, Mamo, jesteś autorytetem, doradcą, przyjaciółką. To z Tobą kłócę się i nie mogę dojść do porozumienia. Tobie podbieram ciuchy, a te okropne spodnie, które mi kupiłaś noszę tylko dlatego, żeby nie zrobić Ci przykrości. Kiedy wpadam z kumplami, proponujesz nam z radością coś do picia, a potem zmywasz mi głowę za to, że włóczę się po pubach. Uwielbiam pomidorową, którą gotujesz mi zawsze, gdy Cię odwiedzam i nienawidzę szpinaku, którym katowałaś mnie w dzieciństwie. Grozisz mi palcem, kiedy wybieram nie tego faceta, a potem z radością zajmujesz się moim nieślubnym dzieckiem. Nie wiem czy tęsknię za Tobą mocniej, gdy zostawiasz mnie za zimnymi drzwiami domu dziecka, czy kiedy wysyłasz mnie na stypendium za granicę.

Niezależnie od tego wszystkiego jest jednak między nami coś, co jest tylko nasze. Jest więź, która jest tylko moja i Twoja, Mamo. Niezależnie od tego, co nas łączy, a co dzieli, w czym jesteśmy do siebie podobni, a w czym różni, niezależnie od tego, jak toczy się nasze życie, niezależnie od tego, czy pracuję na drugim końcu świata, czy leżę sparaliżowany w pokoju obok, mrugając tylko lewym okiem, chcę Ci dziś powiedzieć, że… Kocham Cię, Mamo!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*