Piłkarze Warty Poznań po słabej rundzie jesiennej rozgrywek I ligi, rundę wiosenną zaczęli bardzo obiecująco. Zdobyli w 5 meczach aż 13 punktów, a w ostatnim pokonali na stadionie przy ulicy Bułgarskiej KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 6:1. Skąd taka zmiana poziomu gry drużyny?
Rundy jesiennej zawodnicy poznańskiej Warty nie mogą zaliczyć do udanych. Drużyna zakończyła ją w dolnej części tabeli. Jednak przed piłkarską wiosną doszło w klubie do wielu zmian. Zatrudniono na stanowisku trenera Bogusława Baniaka (prowadził już tę drużynę w 2007 roku). Stanowisko prezesa zarządu klubu objęła Izabella Łukomska-Pyżalska. Wprowadziła ona bezpłatne wejściówki na mecze poznańskiej drużyny w rundzie wiosennej. Dało to nadzwyczaj pozytywne efekty. Na ostatnim meczu frekwencja wynosiła 15 tysięcy widzów (dla porównania: na ostatnim meczu Warty w Poznaniu w rundzie jesiennej – 500 osób). Spłacone zostały zaległe zobowiązania finansowe wobec piłkarzy.
Osobowość i determinacja pani prezes, stabilność finansowa klubu oraz zakup nowych piłkarzy (takich jak Krzysztof Gajtkowski) mogą być powodem znacznej poprawy jakości gry drużyny. Patrząc na obecny układ miejsc w tabeli rozgrywek piłkarskiej I ligi można dojść do wniosku, że piłkarze Warty nie będą jeszcze w tym sezonie w stanie awansować do Ekstraklasy(strata do miejsca barażowego, jak i do pierwszego wynosi 22 punkty).
Obserwując działania władz klubu, kibice Zielonych z optymizmem mogą patrzeć na przyszłość swojego klubu.
Dodaj komentarz