A może wynająć \”kanapę\”?

Poprawki dopiero we wrześniu, więc przed nami kilka leniwych tygodni. Może warto pomyśleć o czymś bardziej interesującym, niż wypady ze znajomymi nad pobliskie jezioro? A co powiecie na… Amerykę Południową, Macedonię lub Norwegię? Jednak niczego nie narzucam, sami wybierzcie kraj, który chcecie zwiedzić.

Od kilku lat jest to możliwe dzięki couchsurfingu, w Polsce żartobliwe nazywanym „kanapingiem”. Idea taniego podróżowania powstała w 1940 roku, jednak dopiero Internet umożliwił turystom możliwości lepszego poznania tego ciekawego sposobu zwiedzania świata. Co trzeba zrobić, aby korzystać z darmowego zakwaterowania? Niewiele, bo wystarczy zarejestrować się na www.couchsurfing.org, podać swoje podstawowe dane, zamieścić zdjęcia, napisać co można zaoferować swoim gościom i czego oczekuje się w zamian.

Wyszukujemy osoby oferujące swoją „kanapę” w miejscu, które byśmy chętnie odwiedzili, nawiązujemy kontakt i ustalamy, kiedy gospodarz może nas przyjąć. Trzeba jednak pamiętać, że i inni mogą natrafić na nasz profil i zechcą odwiedzić Polskę. Nikt nie każe nam przyjmować gości w apartamentach, wystarczą materace, miejsce w ogródku, by rozbić namiot – pod warunkiem, że standardy noclegu są wcześniej ustalone. Nie musimy też przyjmować każdego chętnego; gdy stwierdzimy, że nie jest to osoba godna zaufania, bądź wydaje nam się nudna, możemy się wycofać.

Na wspomnianej stronie zarejestrowały się ponad dwa miliony użytkowników z 238 krajów, z czego około 1000 z Polski. A jeśli idea couchsurfingu nie jest do końca tym, czego oczekujecie, przeczytajcie o innych wakacjach low cost: carpoolingu lub house swappingu. Być może właśnie tego szukacie! Więcej informacji na stronach:
www.couchsurfing.com
www.carpooling.pl
www.homeexchange.com
Fot. Sic!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*