Czekają już trzeci rok

Od wielu miesięcy tematem będącym nieustannie na językach poznaniaków jest ciągnący się remont Starego Rynku. Z podobnymi problemami borykają się mieszkańcy wielu polskich miast, w tym kościaniacy, którzy na koniec prac w centrum czekają już trzeci rok.

Wyczekiwany przez wielu mieszkańców, remont rozpoczął się w styczniu 2021, czyli 2 miesiące po planowanym starcie prac. Sytuacja od samego początku nie napawała optymizmem. Prace szły bardzo powoli, wykonawca miewał problemy z kadrą pracowniczą i dostępnością materiałów, a mieszkańcy i przedsiębiorcy z centrum zauważali coraz to nowe wady projektu. Właściciele kamienic otaczających ratusz zaznaczali, że nie konsultowano z nimi planu remontu, nie uwzględniono w nim, dobrze znanych władzom, potrzeb kościaniaków. Burmistrz miasta, Piotr Ruszkiewicz tłumaczył, że wszelkie opóźnienia są spowodowane pandemią i wojną w Ukrainie. Oczywistym jest, że sytuacja gospodarcza na pewno nie sprzyjała firmie wykonawczej, jednakże jeden z radnych, Marek Wyrzykiewicz, zauważył, że: „W trakcie pandemii i wojny na Ukrainie można było zacząć i zakończyć Stację Uzdatniania Wody, wyremontować Urząd Miasta i wiele innych inwestycji”. Władze miasta starają się nie brać na siebie odpowiedzialności.

          Pod wpływem opinii publicznej, burmistrz zrezygnował z usług wynajętej firmy budowlanej, ogłaszając przetarg na dokończenie remontu rynku. Proces rewitalizacji nie był prowadzony od 8 sierpnia 2022. Nowym wykonawcą została firma PB Haus, z Leszna. Usługę wyceniła dużo korzystniej, niż konkurencja, bo na 3,6 mln zł. Prace wznowiono dopiero pod koniec września ubiegłego roku, a Rynek miał zostać dokończony w lutym 2023. Prace trwają nadal, a sam stan centrum nie zwiastuje końca remontu.

          Największym poszkodowanym są mieszkańcy ścisłego centrum Kościana, osoby, które na Rynku prowadziły działalność gospodarczą. Od dawna nikt z mieszkańców nie wybiera się w okolice ratusza ani w celach zakupowych, ani rekreacyjnych. Spowodowane jest to utrudnionym przejazdem przez centrum i brakiem miejsc parkingowych (wcześniej parking znajdował się pod samym ratuszem). Lokalnym przedsiębiorcom w prowadzeniu interesów nie pomaga też rozwijające się centrum handlowe w północnej części miasta. Sieciowe sklepy sukcesywnie zajmują coraz większą przestrzeń na lokalnym rynku.

          Z krytyką spotkał się też sam projekt remontu. Mieszkańcy narzekają na tzw. “betonozę”, czyli pozbycie się dużej części zieleni z centrum. Burmistrz Ruszkiewicz komentuje to w następujący sposób: “Nie będziemy robili z Rynku parku”, mimo iż wcześniej zapowiadał, że uwzględni w projekcie pragnienia kościaniaków. Ostatecznie wokół ratusza rosło będzie “aż” 16 drzew. Zamurowanie tak dużej powierzchni przyniosło też inne konsekwencje. Właściciele kamienic informują, że system odprowadzania deszczu nie spełnia swojego zadania podczas większych opadów, a woda zbiera się w piwnicach budynków. Może się okazać, że po zakończeniu prac, Rynek wymagać będzie kolejnych modernizacji.

          Kościaniacy są zmęczeni kolejnymi miesiącami przepychanek z władzami. Burmistrz oraz jego podwładni są oskarżani o bagatelizację problemu. Z centrum cały czas znikają kolejne usługi, sklepy i lokale gastronomiczne. Może się okazać, że na wyremontowany Rynek, nie będzie do czego wracać.

Fot. Wojciech Grzelka

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*