Choć jego nazwisko nie padało w medialnych spekulacjach, trener Wisły Płock otrzyma szansę poprowadzenia reprezentacji Polski w Lidze Narodów oraz eliminacjach do EURO 2020.
Śmiało nazwać to można niespodzianką. Polemizowano, że Zbigniew Boniek wybierze na stanowisko selekcjonera któregoś ze swoich znajomych – Włochów lub Slavena Bilicia – Chorwata, który potrafiłby ujarzmić trudne charaktery polskich zawodników. Wybór szokuje. Prezes postawił na postać bez większego doświadczenia i znaczących sukcesów.
Boniek zaskoczył już kilka lat temu, kiedy na selekcjonera wybrał Adama Nawałkę. Brzęczek to człowiek o podobnej charakterystyce – piłkarze go lubią. Pytanie, czy przy pracy z kadrą wypracuje sobie podobny szacunek piłkarzy. Na piłkarzy rodem z Ekstraklasy wystarczało. W reprezentacji jednak będzie musiał zmierzyć się z zawodnikami, którzy na wielu patrzą z góry.
Jerzy Brzęczek – prywatnie wujek Kuby Błaszczykowskiego. Jako zawodnik grał na pozycji środkowego pomocnika. Sporą część kariery spędził w Austrii. W reprezentacji Polski zagrał w 42 spotkaniach, zdobywając 4 bramki. Dorobku trenerskiego dorobił się tylko na polskich boiskach, prowadząc od 2010 roku cztery drużyny – Raków Częstochowę, Lechię Gdańsk, GKS Katowice oraz Wisłę Płock, z którą zakończył ostatni sezon Ekstraklasy na 5. miejscu.
Oficjalna informacja połączona z konferencją prasową, w której udział wezmą nowy selekcjoner oraz prezes PZPN, odbędzie się w poniedziałek 23 lipca o godzinie 12:30.
Fot. https://www.pzpn.pl/reprezentacje/reprezentacja-a/aktualnosci/2018-07-12/jerzy-brzeczek-nowym-selekcjonerem-reprezentacji-polski
Dodaj komentarz