Na oficjalnej stronie poznańskiego Zoo pojawiły się wpisy piętnujące nierozważne zachowania rodziców przychodzących do Zoo wraz z dziećmi. Wolontariusze chwytają się desperackich sposobów, aby zniechęcić ludzi do zachowań niebezpiecznych zarówno dla ich pociech, jak i zwierząt.
Złość pracowników Zoo wywołuje coraz bardziej nierozsądne postępowanie oglądających zwierzęta rodziców – stawianie swoich dzieci na barierkach, branie ich „na barana” i wychylanie się z nimi nad ogrodzeniem. W takich sytuacjach wolontariusze wykazują zdecydowanie więcej wyobraźni i ostrożności. „Nasi pracownicy i wolontariusze chcą opowiadać i edukować o zwierzętach, a większość czasu pochłania zwracanie ludziom uwagi na konieczność zachowania bezpieczeństwa!” – skarżą się pracownicy. „Na torach kolejowych nikt dzieci nie stawia”.
Pracownicy poznańskiego Zoo, zmęczeni ciągłym pouczaniem rodziców, zdecydowali się na desperacki krok. Zamieścili na swojej stronie na Facebooku wpisy, w których karcą bezmyślność odwiedzających. „Ilu akcji społecznych trzeba, ilu wolontariuszy musi ustawicznie czuwać, żeby czysta rodzicielska głupota nie skończyła się tragedią – i dla dziecka, i dla zwierząt?” – pytają. W jednym z wpisów zostało zamieszczone zdjęcie, na którym rodzice trzymają swoje pociechy na ramionach nad barierą wybiegu tygrysa syberyjskiego. Zoo opublikowało jeszcze siedem tego typu zdjęć – wszystkie zrobione tylko w ciągu dwóch godzin weekendu.
W kolejnym wpisie pracownicy zwrócili się do rodziców: „Drogi Rodzicu! Nie obarczaj nas kłopotem w postaci śmierci w Zoo Twego niechcianego i niekochanego przez Ciebie dziecka, bo my nasze zwierzęta kochamy i o ich życie dbamy – a będą one musiały to życie stracić, gdy Twoja pociecha znajdzie się na wybiegu”. Wiele emocji u odbiorców wzbudziły inne słowa, które pojawiły się we wpisie: „Nie przychodź do Zoo. Otruj dziecko, uduś, oddaj – skoro chcesz je zamordować, ale nie zabijaj niewinnych zwierząt!” Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka Zoo mówi: „Dziecko, które spadnie na wybieg, może zostać nie tylko potłuczone, poszarpane, może się połamać, ale może też zostać zabite. Zwierzę w takim momencie trzeba zabić. Zastrzelić. Nie mamy prawa ryzykować zdrowiem ludzkim.” Poznańskie Zoo ostrzegało, że zacznie publikować zdjęcia nieostrożnych rodziców w internecie. 5 maja kontrowersyjne wpisy zostały jednak usunięte.
Dodaj komentarz