Kraj z prezydentką i premierką

Dwa tygodnie temu były premier Estonii Juri Ratas podał się do dymisji z powodu śledztwa prokuratury dotyczącego podejrzenia o korupcję wśród członków rządu i Estońskiej Partii Centrum, której był przewodniczącym. Prezydentka Estonii Kersti Kaljulaid zdecydowała powierzyć misję stworzenia nowego rządu liderce opozycyjnej Estońskiej Partii Reform – Kai Kallas.

Po trwających nieco ponad tydzień negocjacjach, ugrupowanie byłego premiera i Partia Reform Kai Kallas ogłosiły zawarcie porozumienia, a także koalicji. Jednocześnie Kallas została wybrana pierwszą w historii premierką Estonii. To pierwszy kraj na świecie, w którym najważniejsze funkcje w państwie sprawują właśnie kobiety. – Nowy rząd musi jeszcze zyskać wotum zaufania Riigikogu, nim zostanie zaprzysiężony przez głowę państwa. Obie partie mają razem 59 miejsc w 101-miejscowym Riigikogu, dlatego nic nie powinno stanąć na przeszkodzie w zaprzysiężeniu Kallas – podaje serwis internetowy www.noizz.pl

Córka Sima Kallasa, premiera kraju w latach 2002–2003, jest prawniczką. W wyborach w 2014 startowała z ramienia liberałów i została wybrana do Europarlamentu VIII kadencji. Podczas kadencji skupiała się głównie na polityce cyfrowej i energetycznej. Kallas od 2018 roku sprawowała funkcję przewodniczącej liberalnej Partii Reform.
W rozmowie z dziennikarzami powiedziała: – Pierwszym problemem, z którym zamierzam się zmierzyć, będzie kryzys zdrowotny, spowodowany pandemią koronawirusa. […] Naszym celem bowiem jest przywrócenie Estonii otwartości, dzięki której ludzie będą mogli iść do pracy, dzieci do szkoły,
a gospodarka odzyska dawną dynamikę.

Jednak to nie jedyne obietnice nowej premierki, ponieważ ma ona zamiar również rozszerzyć pojęcie związku małżeńskiego, a także zobowiązała się do wstrzymania inwestycji w przemysł paliw kopalnych.

Inne dwa kraje, w których kobiety sprawują władzę, to Dania oraz Nowa Zelandia.

Fot. https.eena.org.knowledge-hubpress-releasesinterview-mep-kallas

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*